Na ostatnim posiedzeniu hufcowej Komisji Stopni Wędrowniczych dh Karol Grąbczewski zamknął pozytywnie próbę na naramiennik wędrowniczy. Jednym z zawartych w jego próbie zadań było opracowanie artykułu o tematyce wędrownictwa i jego symboliki. Poniżej przedstawiamy treść artykułu i serdecznie zachęcamy do zapoznania się z jego treścią.

Wędrownicza świadomość.
Od dłuższego czasu regularnie czytuję artykuły o tematyce harcerskiej i wędrowniczej zawarte m.in. w magazynie wędrowniczym „Na Tropie” lub miesięczniku instruktorskim „Czuwaj”. Podczas lektury natrafiłem na wiele artykułów na temat wędrownictwa, jego symboliki ale też na temat tego kto jest wędrownikiem, w jaki sposób nim zostaje oraz przede wszystkim jak wygląda jego/jej wędrownicza świadomość.

Do harcerstwa wstąpiłem w wieku wędrowniczym, mając 16 lat, przyznaję jednak z pewnym wstydem, że nawet nie zdawałem sobie z tego sprawy. Uświadomienie przyszło późno, ponieważ w wieku 19 lat, kiedy zadałem sobie pytanie: Gdzie jest moje miejsce w harcerskiej społeczności? Na szczęście znalazłem pomoc, ponieważ starsi doświadczeniem druhowie uświadomili mnie o metodyce wędrowniczej, dzięki ich pomocy moja wiedza na jej temat pogłębiała się, postanowiłem też zdobyć naramiennik wędrowniczy. W tym celu zrealizowałem próbę wędrowniczą, jednym z jej owoców jest ten właśnie artykuł. W związku z lekturą artykułów wędrowniczych i analizy mojej służby harcerskiej naszło mnie przemyślenie jaka jest świadomość o istocie i symbolice wędrownictwa wśród harcerzy w wieku 16-21 lat. Rzecz jasna, szybka odpowiedź, bez wgłębiania się w temat brzmi: to zależy. Ale druhu i druhno: zatrzymaj się na chwilę nad tą kwestią. Odpowiedz sobie na pytania:

1. Czy wiesz czym jest wędrownictwo?
2. Czy znasz jego symbole?
3. Wreszcie: czy też nie chciałbyś zdobyć naramiennika wędrowniczego i działać w myśl metodyki wędrowniczej?

Poniżej przedstawiam jak ja odpowiedziałem sobie na powyższe pytania:

Wędrownictwo to jedna z grup metodycznych w ZHP. Wędrownik to co do zasady uczeń liceum, technikum oraz człowiek rozpoczynający studia bądź pierwszą pracę. Wyzwania, które stawiają przed sobą wędrownicy mają na celu wprowadzenie ich w dorosłość. W życiu harcerskim i pozaharcerskim starają się kierować kodeksem wędrowniczym oraz dewizą wędrowniczą: Wyjdź w świat, zobacz, pomyśl – pomóż, czyli działaj.

Interesując się metodyką wędrowniczą nie da się uniknąć spotkania z jej symbolami. Symbole wędrownicze wynikają z analizy wędrowniczej watry. Dla mnie płomienie i polana wędrowniczego ogniska stanowią przypomnienie i motywację do rozwoju, do postawienia kolejnego kroku na przód, do ciągłego utrzymania w sobie świadomości aby nie wstydzić się pomagać w słusznej sprawie niezależnie od opinii sceptyków. Tobie też życzę tego by symbole wędrownictwa pomagały Ci w utrzymaniu motywacji do działania, samorozwoju i pomocy innym. Jeśli chcesz poczytać więcej o symbolach wędrownictwa zapraszam pod ten link: http://harcbook.info/index.php/symbolika/articles/symbolika-wedrownicza.html

Odpowiedzi na trzecie pytanie musisz udzielić sobie sam/sama. Z mojej perspektywy pragnę jedynie napisać, że bardzo się cieszę z tego, że mogłem podjąć się realizacji próby na naramiennik wędrowniczy. Realizując zadania próby, czytując pisma wędrownicze, obserwując inicjatywy tej metodyki znalazłem nowe źródło harcerskich motywacji i zapału. Analiza Kodeksu, Dewizy i Symboliki wędrowniczej pomogła mi nie tylko na płaszczyźnie harcerskiej ale przede wszystkim w życiu codziennym. Styczność z tą metodyką pomogła mi w lepszej organizacji pracy, dojrzenia piękna otaczającego świata jak też piękna samego życia. Przede wszystkim jednak dzięki wędrownictwu uczę się jak być przyjacielem tego świata i stawać się lepszym harcerzem, a co za tym idzie: lepszym człowiekiem.

Na tym chcę zakończyć moje przemyślenia. Wkraczając w dorosłość warto zapoznać się z metodyką wędrownictwa. Nic nie broni nam jednak by nadal działać w metodyce harcerskiej jako zastępowy, przyboczny, drużynowy. Ale wędrownictwo potrafi nauczyć naprawdę wiele. Wobec czego nie wahaj się druhno/druhu, naprawdę warto spróbować. Nie traci się nic, a zyskać i wynieść można naprawdę wiele! Życzę Ci by i w Tobie zagościła wędrownicza świadomość.

Czuwaj, dh Karol Grąbczewski.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *